stary plymouth... bedzie z tego fota chyba
kolejne przypadkowe spotkanie
najlepsze jedzenie w TX
Claude Stanush, wieloletni dziennikarz "Life" pisał z Indii, Szwecji, poznał Hubble'a... jego pradziadkowie przypłynęli ze śląska.
na koniec ray sczepanik, ray śpiewa country...
koniec wizyty w Texasie, teraz trzeba wywołać około 140 negatywów. każdy to 10 lub 12 klatek...
5 komentarzy:
Fajny policjant, chociaż słyszałam, że miał być w szortach... no nic nie można mieć wszystkiego :P
p.s. po powrocie SIŁOWNIA
uf, ulzylo mi - zyjecie. Super czapka! A nie ma tam takiej, w ktorej chodza parkingowi lub oswietleniowcy :)
A! i bezpiecznego powrotu. "Lataj synku nisko i bardzo powoli"
ja to wiedziałam... jakby to było, gdyby mój syn wrócił bez czapeczki, ale jest OK!!!!!
super, że odżyliście. ostatni mejl nieco mnie zmartwił, powiem szczerze. no i to biadolenie o kryzysie małym :) zdjęcia będą świetne, takie mam przeczucie. i widać też - po ostatnim secie fotek - że wam lepsza forma wróciła.
wracajcie bezpiecznie i odezwijcie się w polandzie.
Prześlij komentarz